Kendrick Lamar triumfuje na gali Grammy 2023

65. ceremonia nagród Grammy przeszła do historii. Laureaci w kategoriach z rapem związanych, jak przewidzieliśmy już jakiś czas temu, nie wprawili w większe zaskoczenie. Wszakże w 2022 album wydał Kendrick Lamar, w ciemno zatem obstawiać można było, kto Crypto.com Arena w LA wyniesie największą ilość pożądanych statuetek. Wrażenie robi natomiast efektowny medlay stanowiący tribute dla hip-hopu z okazji 50. urodzin powstałej na Bronxie kultury. Z kolei wyróżnienie specjalne, za wkład w muzykę, otrzymał Dr. Dre.

Nominowanych do tegorocznych nagród Grammy poznaliśmy w listopadzie 2022. Zaznaczyliśmy wówczas, że dla słuchaczy rapu, zaplanowana na 5 lutego w Los Angeles gala okazać może się wyjątkowo… nudna. Dlaczego tak opiniowaliśmy? Ponieważ w roku minionym album wydał Kendrick Lamar i naszym zdaniem, to właśnie Kung-Fu Kenny najwięcej, podczas 65. ceremonii wręczenia nagród Grammy, owych nagród zgarnie. I tak też się stało. Nazwisko Kendrick Lamar minionej nocy w Crypto.com Arena padło trzykrotnie.

Best Rap Album? Jasnym jest, że „Mr. Morale & the Big Steppers”. Z kolei Best Rap Song to oczywiście „The Heart Part 5”. Za ten utwór Kendrick Lamar otrzymał także nagrodę Grammy w kategorii Best Rap Performance. Zaskoczenia nie ma także, niestety, w kategorii Best Album. Statuetka na Najlepszy Album w ręce K. Dota bowiem nie powędrowała, a nasz bohater w tym miejscu ustąpić musiał Harry’emu Stylesowi, którego „Harry’s House” uznano za najlepszą płytę 2022 roku, w ogóle. Zdziwienie nastąpiło by bowiem, gdyby to właśnie album rapowy okazał się tym najlepszym. A to nie okazało się już od 20 już lat! A wcześniej jedynie… dwukrotnie! Po raz w 1999 kiedy statuetką za Best Album uhonorowano Lauryn Hill. A następnie w roku 2004, kiedy wyróżnienie to, za „Speakerboxxx/The Love Below” otrzymał duet OutKast.

Czy na tym Grammy dla słuchaczy rapu się kończy? Absolutnie nie. Wartym wynotowania jest, że Najlepszym Albumem R&B okazało się doskonałe „Black Radio III”, którego gospodarzem i głównym autorem jest Robert Glasper. A także kategoria Best Melodic Rap Performance. Tutaj z kolei zwycięzcami okazali się Future, Drake i Tems wykonujący wspólne „Wait for U”. Największe emocje podczas 65. gali wręczenia nagród Grammy wzbudziło jednak nie samo wręczenia statuetek, a to, co działo się pomiędzy.

Best Rap Album

„God Did” – DJ Khaled
„I Never Liked You” – Future
„Come Home the Kids Miss You” – Jack Harlow
„Mr. Morale & the Big Steppers” – Kendrick Lamar – WINNER
„It’s Almost Dry” – Pusha T

Best Rap Song

„Churchill Downs” – Jack Harlow featuring Drake
„God Did” – DJ Khaled featuring Rick Ross, Lil Wayne, JAY-Z, John Legend, Fridayy
„The Heart Part 5” – Kendrick Lamar
„Pushin P” – Gunna & Future featuring Young Thug
„Wait for U” – Future featuring Drake and Tems

Best Rap Performance

„God Did” – DJ Khaled featuring Rick Ross, Lil Wayne, JAY-Z, John Legend, Fridayy
„Vegas” – Doja Cat
„Pushin P” – Gunna & Future featuring Young Thug
„F.N.F. (Let’s Go)” – Hitkidd & Glorilla
„The Heart Part 5” – Kendrick Lamar

Best Melodic Rap Performance

„Beautiful” – DJ Khaled featuring Future & SZA
„Wait for U” – Future featuring Drake and Tems
„First Class” – Jack Harlow
„Die Hard” – Kendrick Lamar featuring Blxst & Amanda Reifer
„Big Energy (Live)” – Latto

Best R&B Album

„Good Morning Gorgeous (Deluxe)” – Mary J. Blige
„Breezy (Deluxe)” – Chris Brown
„Black Radio III” – Robert Glasper
„Candydrip” – Lucky Daye
„Watch the Sun” – PJ Morton

Najbardziej przykuwającym uwagę momentem 65. ceremonii wręczenia nagród Grammy był jednak ten, którym Narodowa Akademia Sztuki i Techniki Rejestracji złożyła hołd hip-hopowi. By uczcić 50. rocznicę powstania tej kultury, jak i samego muzycznego gatunku, przygotowano wyjątkowy, trwający 10 minut tribute ukazujący historię, jak i globalny wpływ hip hopu. Na producenta, reżysera i jednocześnie 'dyrygenta’ z rozmachem poprowadzonego show wybrano zatem Questlove’a nadającego rytm całemu wydarzeniu. Medly otworzył, jak i zakończył z kolei LL Cool J.

Na scenie natomiast kolejno pojawiali się Black Thought, Grandmaster Flash wykonujący klasyczne „The Message”, Run-DMC ze swoim ponadczasowym „King of Rock” oraz Salt-N-Pepa i DJ Spinderella z „RU Ready”. Oldschoolowy klimat następnie potrzymali Rakim, Public Enemy, Scarface, Ice-T i Queen Latifah grając utwór „U.N.I.T.Y.”. Publiczność, w tym i samego JAY’a-Z mocno rozkręcił natomiast Method Man wjeżdżający ze swoim jednym z największych hitów. Następnie wojownika Wu-Tang Clanu zastąpił Bun B wykonujący hit OutKast, którego zmienił Busta Rhymes rapujący „Put Your Hands Where My Eyes Could See”. Następnie na scenę weszła dobra znajoma Bus-A-Bus’a, czyli Missy Elliot. Zatem bez „Lose Control”, gala Grammy 2023 już odbyć się nie mogła. W dalszej kolejności hołd hip-hopowi złożyli jeszcze Nelly, Too $hort, The Lox oraz Lil Baby i GloRilla. W finalnej części spektakularnego tribute pojawił się natomiast Lil Uzi Vert wykonujący „Just Wanna Rock”. A wy musicie to zobaczyć!

„Przez pięć dekad hip-hop był nie tylko decydującą siłą w muzyce, ale także miał duży wpływ na naszą kulturę. Wkładu w sztukę, modę, sport, politykę i społeczeństwo nie można przecenić. Jestem bardzo dumny, że honorujemy to w tak spektakularny sposób na scenie GRAMMY. To dopiero początek naszego całorocznego celebrowania tego ważnego gatunku muzycznego”

– Harvey Mason Jr.,  dyrektor generalny The Recording Academy.

Na tym jednak ciekawe występy podczas 65. ceremonii wręczenia nagród Grammy się nie kończą. Minionego wieczoru w Las Angeles miał bowiem jeszcze jeden wzbudzający sensację show. Na scenie wspólnie pojawili się bowiem DJ Khaled, JAY-Z, Rick Ross, Lil Wayne, John Legend i Fridayy wspólnie wykonujący „God Did”. Singlowy utwór pochodzący z ubiegłorocznego albumu Khaleda. Również uwzględnionego w nominacjach do Grammy 2023.

Dr. Dre uhonorowany Dr. Dre Global Impact Award

Tribute upamiętniający 50. rocznicę narodzin hip hopu poprzedził jeszcze jeden istotny moment gali wręczenia nagród Grammy 2023. Podczas tegorocznej ceremonii po raz pierwszy w historii wręczono bowiem także statuetkę w kategorii Dr. Dre Global Impact Award, a w której laureatem został, nikt inny, jak oczywiście Dr. Dre. Nagroda, przyznawana przez Akademię we współpracy z Black Music Collective, ma na celu uhonorowanie twórców za wszystkie osiągnięcia i zasługi w świecie muzyki. Autor kultowego „The Chronic” otrzymał z rąk LL Cool J’a. Słynnego producenta określającego mianem ’ikony, która pomogła zdefiniować hip hop z Zachodniego Wybrzeża, przechodząc do historii jako autor jednego z najbardziej wpływowego sukcesu naszych czasów”.

„Jestem bardzo poruszony tą nagrodą. Chciałbym podziękować Akademii i Black Music Collective za ten zaszczyt. Mam pewność, że wszyscy tutaj prawdopodobnie już to wiedzą, ale to jest 50. rocznica Hip Hopu. Zróbcie hałas dla Hip Hopu!
Gdzie byłbym bez tego? Szczerze mówiąc, gdzie byłoby wielu ludzi bez Hip Hopu? Hip Hop stał się kołem ratunkowym dla mnie jako nastolatka dorastającego w Compton, a zaczęło się od 'The Adventures of Grandmaster Flash on the Wheels of Steel’.
To, co podoba mi się w tej nagrodzie, to to, że wykorzystuje moje imię, aby inspirować kolejne pokolenie producentów, artystów i przedsiębiorców do sięgania po swoją wielkość i wymaganie tego od wszystkich wokół. Nigdy nie idźcie na kompromis ze swoją wizją, stawiajcie na jakość zamiast ilości i pamiętajcie, że wszystko jest ważne. To jedno z moich mott: wszystko jest ważne”.

– Dr. Dre