OutKast wróci w 2023 roku?

OutKast wróci? Czy rok 2023 okaże się tym, w którym niezastąpiony w świecie muzyki duet André 3000 & Big Boi zaprezentuje wyczekiwany od wielu lat, siódmy wspólny album? I skąd to przypuszczenie? Prosto z mediów społecznościowych 'Kastu i zaprezentowanych tamże fotografii, które zdążyły już zelektryzować miliony fanów na całym świecie.

OutKast za sprawą zaprezentowanych w latach 1994 – 2006 albumów na stałe zapisał się już w historii muzyki. O tym natomiast, która spośród sześciu płyt wywodzącego się z Dungeon Family duetu, jest tą najlepszą, nieustannie trwa do dnia dzisiejszego. Od siedemnastu już laty jednak OutKast nie zaprezentował żadnej nowości. I jeśli południowy hustler Big Boi w rap grze jest nadal aktywny, nagrywając albumy solowe, jak i z innymi twórcami. Tak romantyczny ekscentryk André 3000 od dawna, niestety, poświęca się już jedynie grze aktorskiej. Czy zatem właśnie obserwujemy początek powrotu OutKastu na scenę? Zaprezentowana wraz z początkiem 2023 roku sesja fotograficzna muzycznych geniuszu z Atlanty w takie właśnie wrażenie wprowadza…

Autorem powyżej zaprezentowanych fotografii duetu OutKast jest Jim Fiscus. Musimy Was jednak nieco zmartwić. Nie są to niestety 'świeże’ zdjęcia André i Big Boia. Estetyka wykonania oraz charakteryzacja ich bohaterów wskazują bowiem na sesję zdjęciową do ostatniego albumu ’Kastu, czyli „Idlewild”. Tak czy inaczej, fotografii wcześniej nie zaprezentowano, a udostępniono je dopiero teraz, czym sprawnie zwrócono uwagę słuchaczy. Warto w tym miejscu przypomnieć ubiegłoroczną wypowiedź samego Big Boia. A ta dotyczyła archiwalnych materiałów video, których artysta jest w posiadaniu. Jeśli więc nie nowy album OutKast to… film dokumentalny?

„Tak się złożyło, że jestem w posiadaniu ostatnich tras koncertowych OutKast od 1998 do 2000 roku – cokolwiek. Są to godziny, godziny i jeszcze raz godziny. Musieliśmy oglądać i digitalizować materiał przez jakieś półtora miesiąca. Musieliśmy tam siedzieć i oglądać. Mam najlepszy dokument OutKast, nigdy nie sprzedany. Zamknięty w skarbcu”.

– Big Boi