Conway the Machine singlem i klipem "Vertino", w którym gościnnie pojawia się Joey Bada$$ zapowiada…
Joey Bada$$ rok 2025 rozpoczął premierowym singlem „The Ruler’s Back”. Tytuł zaprezentowanego wraz z klipem utworu odnosi się, rzecz jasna, zarówno do twórczości Slick Ricka, jak i Jaya-Z. Chociaż Badmon w tekście nowego numeru zaczepia także Zachodnie Wybrzeże.
Joey Bada$$ ostatnie półtora roku, jakie nastąpiły po premierze albumu „2000”, pod względem muzycznym, spędził mało aktywnie. Wypuszczając jedynie dwa solowe single oraz zaliczając kilka gościnnych występów w utworach innych twórców. Przez ten czas Badmon najwyraźniej zniesmaczył się ponowną dominacją Zachodniego Wybrzeża, którą obserwujemy na przestrzeni ostatnich miesięcy. Joey Bada$$ 2025 rok powitał zatem singlem pt. „The Ruler’s Back”, którym delikatnie West Coast zaczepia. Można wręcz spotkać opinie, że JayOhVee na bicie Conductora Williamsa wymierza strzały w Kendricka Lamara. Dla nas natomiast wersy w „The Ruler’s Back” są utrzymaną w duchu starej szkoły zachętą ze strony reprezentanta Nowego Jorku do podjęcia zdrowej rywalizacji. A bardziej, do pobudzenia raperów ze Wschodniego Wybrzeża, by tworzyli równie głośnie rzeczy, jakie dzieją się na przeciwległym wybrzeżu.
Joey Bada$$ singlem „The Ruler’s Back” predysponuje zarazem do nowego rapowego króla Nowego Jorku. Oprócz wyraźnego określenie, kto jest odpowiednio najodpowiedniejszym raperem by zasiąść na tronie, Joey B swój najnowszy utwór zatytułował tak samo jak zrobił jak w latach 90. uczynił to Slick Rick, a na rozpoczęciu kolejnej dekady, Jay-Z. Teraz taki sam ruch wykonał Joey Bada$$.
(Fot. główna – kadr z video „The Ruler’s Back”)