Waldemar Wall-E Kasta na scenie obecny jest od końca lat dziewięćdziesiątych. Wrocławianin pierwsze muzyczne kroki stawiał w Konfederacji Absolwentów Szkoły Technicznej Artykulacji, a w kolejnych latach rozwijał również karierę solową. Nie tylko na rapowych podwórku. W ostatnim jednak czasie Wall-E nie dzielił się ze słuchami zbyt często swoją twórczością. Na szczęście, zmienić ma się to już wkrótce!
Wall-E pierwszy longplay wydał przed dwudziestoma laty. Była to oczywiście płyta „Kastaniety” macierzystego, współtworzonego wraz z O.M.A. i DJ Kuto-O K.A.S.T.A. Squadu. Na materiale tym obecny już wtedy był także donGURALesko. Poznański raper dołączył do K.A.S.T.Y., czego efektem był zaprezentowany w 2003 doskonały album „Kastatomy”. Po wypuszczeniu, nakładem Blend Records, tych dwóch projektów, Wall-E i DGE podążyli solowymi ścieżkami, które jednak często się ze sobą łączą. Trzeciej płyty K.A.S.T.A. Squad jednak niestety już nie zaprezentował.
Sam Wall-E natomiast nagrał dwie solówki. Były to kolejno „13” z 2009 roku oraz przedstawiona po dwóch latach „Prawda Naga”. I na tych pozycjach kończy się niestety, na ten moment, dyskografia Waldemara Kasty. Niestety, gdyż Wall-E to bardzo utalentowany raper i autor tekstów, postać mająca spore życiowe doświadczenie, mająca jeszcze więcej do przekazania, co poparte jest zauważalną wiedzą oraz mądrością. Nic zatem dziwnego w tym, że w 2011 roku dziennikarze magazynu Machina uplasowali Kastę na 21. miejscu listy 30 najlepszych polskich raperów.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że Wall-E swoich muzycznych talentów nie realizował jedynie w rap grze. Od 2012 roku bowiem Waldemar Kasta związany jest także z rockowym zespołem Synaptine. Pełniąc w tej kapeli rolę, rzecz jasna, wokalisty oraz autora tekstów. I również poza rap wykraczają twórcze plany, które Wall-E ustalił sobie na 2022 rok.
Waldemar Kasta swoje zamiary na najbliższe miesiące ujawnił za pośrednictwem mediów społecznościowych. Z zamieszczonego przed kilkoma godzinami wpisu, opatrzonego dodatkowo zdjęciem, wnioskować można, że w pierwszej kolejności czeka nas projekt Wall-E’ego ponownie osadzony w rockowych klimatach. Tym razem Kasta chwycił jednak również za gitarę! Następnie Waldemar Kasta planuje uraczyć słuchaczy albumem już stricte hip-hopowym! A co dalej? Wiemy jedynie, że „spodziewać należy się niespodziewanego”!
„Niebawem już nie będę się bał. Wstydzić się nie będę. Pojąłem-moją rzeczą jest grać no matter what a nie zastanawiać się co kto pomyśli. Będzie zaskakująco i dziwnie bo z pięciu beczek naraz. Śpiewam gram ,drę mordę, rapuje a nawet produkuje. Życie nie oszczędza ,nie mam już czasu na zwątpienie. Będzie ode mnie sporo muzyki i do bólu różnej. Płyta hip hopowa tuż tuż a potem spodziewajcie się niespodziewanego…”
– Waldemar Wall-E Kasta
|4,00/1|
Loading...
