Afro Kolektyw nagrał swój najlepszy numer ever

Opublikowano: 28/01/2023
Autor: Bartłomiej Kmieciak
Zdjecie newsa

Warszawska grupa reaktywowała się i powraca z nowym albumem. „Polonez dla ubogich” to pierwszy numer promujący wydawnictwo. Legendarny Afrojax tłumaczy w nim, dlaczego jest sceptyczny wobec podsuwanych nam autorytetów, przywołując przykłady z poprzedniego systemu.

Afro Kolektyw to jedna z ciekawszych grup, łączących rap z rock’iem i jazz’em. Nie ma też co ukrywać, że unikalności zawsze dodawała jej w dużej mierze postać Legendarnego Afrojaxa, czyli rapującego frontmana ekipy. Afro Kolektyw w ostatnich latach nie był specjalnie aktywny. Ba! W 2015 roku został nawet rozwiązany, by kilka lat później powrócić w zmienionym składzie. Nie zaowocowało to jednak jak dotąd nowym albumem.

Wczoraj bezpłodny okres Afro Kolektywu został przerwany. W sieci pojawił się bowiem numer, „Polonez dla ubogich”. Legendarny Afrojax wyraża w nim sceptycyzm wobec instytucji autorytetów, których celem jest otumanianie społeczeństwa. Swoje zdanie popiera, przywołując realia minionego, zbrodniczego systemu, który jak wiemy z relacji rodziców i dziadków, odbierał Polakom smak życia. Warto zwrócić uwagę też na klip w reżyserii Holaka, w którym pojawiają się archiwalne migawki życia ludzi sprzed ’89 roku, a twarz Afrojaxa, dzięki animacjom Nikodema Witkowskiego, zmienia się w twarze rzeczonych autorytetów.

W notce pod utworem, Legendarny Afrojax pisze:

„Nie bardzo mogę się wykazać obiektywizmem, ale uważam, że jest to najlepszy numer Afro Kolektywu ever. Warto było się zreaktywować nawet tylko dla niego.”

Nowa płyta Afro Kolektywu jest w drodze. I tak, „Polonez dla ubogich” jest pierwszym singlem, promującym ją. Paradoksalnie, numer ten miał na płycie w ogóle się nie pojawić, o czym czytamy na profilu grupy:

„kiedy ogłaszaliśmy pod koniec 2021 reaktywację Afro i chwaliliśmy się Wam Nową Prawie Skończoną Płytą, liczyła ona jeszcze 13 numerów. a to miał być mój kawałek solowy, na szczęście w porę się opamiętałem i przedłożyłem zespołowi tekst. robiliśmy go na straszliwej podjarce, powtarzając KASUS z „Czarno widzę”, kiedy to lead singiel, tj. „Trenera Szewczyka” dodaliśmy do tracklisty w ostatniej chwili. SPÓŹNIENIA I PROKRASTYNACJE MAJĄ SENS”

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: