Teledysk zrealizowano do tytułowego numeru z albumu "Blacklight".
Apollo Brown łączy siły z kolejnym podziemnym raperem. Tym razem jest nim Philmore Greene, a pełny efekt tej współpracy, w postaci albumu „Cost of Living”, usłyszymy już wkrótce. Na ten moment namiastkę tego, w jak piękny sposób brzmienie Detroit łączy się z klimatem Chicago, zaprezentowano trzema singlami. A najnowszy z nich, „Steep Life”, dodatkowo zobrazowano teledyskiem.
Apollo Brown od lat urzeka swoimi produkcjami. Beaty reprezentanta Detroit już od dawna wykraczają poza ramy poprawnego boom-bapu. Kompozycje Erika Stephensa rozbrzmiewają swoją muzykalnością, są nastrojowe i płynące. Nie tracą jednak tego brudu i szorstkości charakterystycznej dla Miasta Tłoków. Po ubiegłorocznej kooperacji ze Stalley’em i tegorocznym, w pełni autorskim „This Must Be the Place” Apollo Brown podjął natomiast współpracę z pochodzącym z Chicago Philmorem Greene.
Philmore Greene z uwagi na miejsce urodzenia, nie jedno już widział i przeszedł. Ciężki życie w Chicago naturalnie odbija się w tekstach rapera. Philmore już za dzieciaka był świadkiem morderstwa, kilka lat później sam stracił brata, a przemoc na ulicach Miasta Wiatrów przez długi czas stanowiły codzienność. Nie spodziewajcie się jednak po twórczości Greene’a gangsterki w klimatach chicagowskiego drillu. Philmore’owi Greene o wiele bowiem bliżej do wczesnego Commona. Otrzymujemy zatem świadectwo kogoś, kto obserwując z bliska brutalną i przygnębiającą rzeczywistość, potrafi wysnuć pełne mądrości i refleksji życiowe lekcje. I zawiera je swoich świadomych, a zarazem empatycznych tekstach. Podobnie jak właśnie Common Sense. A produkcje Apollo Browna stają się dla nich idealnym, muzycznym tłem.
Apollo Brown & Philmore Greene na drugi singiel zwiastujący wspólnie przygotowywany album wybrali natomiast numer „Paradise”, w którym gościnnie pojawia się Evidence. W tym numerze Greene ujawnia swój talent również do tworzenia klasycznych rapowych storytellingów. Chi-Town porównane zostaje do Pakistanu, jednak takim, w którym na ulicach słychać kościelne dzwony, a prostytucja jest już normalnością. Podobnie jak bieda, przestępstwa i niesprawiedliwość. EV z kolei pozostaje w swoim LA, które już coraz bardziej zaczyna przypominać getto na plaży, z Miasta Aniołów stając się miastem złamanych obietnicy. I oczywiście, Apollo Brown, który swoją produkcją idealnie podtrzymuje przygnębiający klimat „Paradise”.
„Steep Life” to z kolei, na ten moment, ostatni singiel promujący album duetu Apollo Brown & Philmore Greene. I jedyny, zaprezentowany wraz z teledyskiem. Tym sposobem dostajemy już pełną relacje z życia w pogrążonym w biedzie Chicago. Oprócz tych trzech numerów, na albumie „Cost of Living” uświadczymy jeszcze dwanaście utworów. Premierę albumu, który ukaże się nakładem Mello Music Group zaplanowano natomiast na 15 listopada.
Apollo Brown & Philmore Greene – Cost of Living
01. Consequences
02. Nice To Meet You
03. Keep Goin’
04. Day On The Ave
05. Immaculate
06. Time Goes
07. Paradise feat. Evidence
08. Steep Life
09. Hittin’ Blocks
10. This Is Me
11. Free
12. Just Imagine
13. Promises
14. It’s Different
15. Where’s The Love feat. Rashid Hadee