asthma „żyletą” rozpoczyna „nowe życie”

„żyleta” to bardzo osobisty utwór, opowiadający o tym co działo się u młodego rapera po wydaniu debiutanckiego „manifestu”. asthma po raz kolejny potwierdza, że unikalny styl, który prezentuje to spora dawka powiewu świeżości połączona z klasycznym brzmieniem. I zapowiada tym samym „nowe życie”.

„nowe życie”. Tak właśnie swoją nową, nadchodzącą płytę zatytułował asthma. Pierwszą natomiast zapowiedzią tego albumu jest zobrazowany teledyskiem utwór „żyleta”. Kawałek bardzo osobisty, wyprodukowany przez scolop333ndra, a ujawniający, jakie będzie, czekające nas „nowe życie”. Najlepiej jednak, aby przesłanie singlowej „żylety” przybliżył Wam sam asthma.

„Pierwszy singiel promujący 'nowe życie’ jest dla mnie najważniejszym momentem całej opowieści. Utwór dzieli ją na pół i wyznacza moją dalszą drogę na północ. W okolicach premiery 'manifestu’ przeżyłem najgorsze wydarzenia, z którymi przyszło mi się mierzyć. Cały rok tworzenia płyty był usłany trudnymi wydarzeniami. Niejednokrotnie chciałem skończyć swoje życie, niejednokrotnie miałem dość i nie widziałem światła. Burza krzywdy i bólu niszczyła mnie i moją wrażliwość, nie pozwalała widzieć piękna w życiu. Było ono dla mnie przez bardzo długi czas ciężarem, bałem się go bardziej niż śmierci. Finalnie wszystko prowadziło mnie ku szczęściu i równowadze, którymi od pół roku mogę się cieszyć. Ta płyta to kino drogi, ten utwór jest chwilą, w której decyduję się na podążenie nią mimo wszystko, świadomy siebie i swojej wartości. To podziękowanie najbliższym za obecność, muzyce za wpływ na moje życie i światu za opaczność nade mną”.

– asthma

asthma nadchodzące, zapowiedziane na maj, „nowe życie” szczegółowo natomiast już teraz opisał w swoim mediach społecznościowych. Dzięki temu wiemy, że pod względem zarówno brzmienia jak i tematyki, spodziewać możemy się dużego eklektyzmu. Przyczyniło się do tego liczne grono producentów zaangażowanych w brzmienie „nowego życia”. Beat do każdego z pośród 15 utworów na płycie wyszedł bowiem spod rąk innego twórcy, m.in. 1988, SHDOW’a, Plasha, Moo Latte’a czy ka-meala. W swoim „nowym życiu”, za mikrofonem, asthma również nie jest sam. A wiemy, że towarzystwa raperowi udzielili HAŁASTRA, Miętha oraz Rosalie. Również już teraz asthma zdradza nam, że w warstwie tekstowej, „nowe życie” do najlżejszych należeć nie będzie.

„Po półtorej roku pracy nad płytą, dziś wyszedł pierwszy singiel. Pozwolę sobie na kilka słów od siebie, choć rzadko stosuję dłuższe formy wypowiedzi w takich sytuacjach. Wczoraj mieliśmy dzień walki z depresją, przypadkiem absolutnie mająca premierę ,,żyleta” jest również i o niej. Tworzenie tego albumu przyszło z kosztem, doświadczenia po drodze absolutnie zmieniły jego charakter. W listopadzie 2021 nie sądziłem, że zamieszkam w Gdyni, nie poczuwałem się do życia wiele razy na jego przestrzeni. Pierwsze myśli samobójcze przyszły do mnie mając lat 10, przez większość swojego życia nie kochałem siebie, często wrażliwość i świadomość były mi ciężarem. Teraz wdzięczny za to gdzie jestem, dodatkowo cieszę się życiem, choć świat nie zboczył z kursu destrukcji.

Ta płyta jest o ludziach, krzywdzie, przebaczeniu, odnalezieniu siebie, drodze ku szczęściu, stratach i początkach, marzeniach, równowadze, sile, wierze, nadziei i przede wszystkim – miłości…
Jak mówiłem wcześniej, się zmieniło trochę”.

– asthma

(Fot. główna: autor – Mariana Hernandez, źródło – mat. pras. Def Jam Recordings Poland)