Rejestrowane sesje live nie zastąpią w dobie pandemii koncertów, ale dają ich namiastkę. Na wspólne muzykowanie w domu spotkali się Pezet i Łysy, a wynikiem spotkania będą 3 numery.
Zawsze dobrze usłyszeć swojego idola rapującego 'na setkę’. Tym bardziej jeśli towarzyszą mu inni muzycy, operujący żywymi instrumentami. Takie okoliczności zaszły niedawno w ramach Łysy Live Session. Piotrek 'Łysy’ Lewandowski zaprosił do działania Konrada Malickiego, z którym na dwie gitary zaaranżowali numer Pezeta, „Dom”. Do gitarzystów rzecz jasna dołączył też legendarny raper z Ursynowa oraz Zein, który stanął za samplerem.
„Dom”, pochodzący z albumu „Muzyka Współczesna”, to nie jedyny utwór zarejestrowany podczas Łysy Live Session. Na premierę czekają dwa kolejne. Zgodnie z podanym pod filmem na YouTube harmonogramem, 30 kwietnia pojawi się wersja live numeru „Ukryty w mieście krzyk”, a 6 maja dostaniemy nową aranżację „Nisko jest niebo”. Nie wiemy czy pojawi się też obecna w ostatnim utworze Kayah, ale zdecydowanie byłoby to coś!