Instastory toruńskiego rapera mocno na to wskazuje
EMAS jeszcze u nas nie gościł, zacznijmy zatem od początku. Pochodzi z Przemyśla, na scenie pojawił się już kilka la temu, na koncie ma udział, wraz z KęKę, w pierwszej edycji Aptaun Support, współpracował z m.in. Weną, Jeżozwierzem, Laikiem i Płomieniem 81, a w 2016 wydał w QueQuality album pt. „Pięć minut sławy”.
EMAS styl ma surowy, teksty natomiast pełne autentycznych emocji z osiedlowymi historiami w tle. Najnowszym powodem żeby sprawdzić twórczość nowego podopiecznego Koka Beats jest wypuszczony w dniu wczorajszym numer zatytułowany „Nieodebrane”. Za produkcję numeru odpowiada Podhajski, a sam autor powstanie swojego najnowszego singla wspomina tymi słowami:
„Nieodebrane to pierwszy utwór, który napisałem po tym jak zwolnili mnie z pracyw czasie lockdownu. Kawałek mówi o przemijaniu i nieustającym czasie, którego ze względu na zewnętrzne bodźce nie jesteśmy w stanie spożytkować. Nazwałem go roboczo „COVID Song” i tak się składa, że jego premiera przypada na moment kolejnego rekordu zakażeń. Mam nadzieję, że ten utwór choć trochę rozwieje czarne chmury i pozwoli się zrelaksować słuchaczom w tym niepewnym czasie”.
– EMAS
Obecnie natomiast EMAS pracuje nad nowym materiałem, który w całości nagrany zostanie na beatach wspomnianego producenta. Czekamy!
Pozytywnie o twórczości EMASa wypowiada się również sam Pezet, który oprócz umożliwienia udostępniania singla „Nieodebrane” na kanale Koka Beats poświęcił raperowi osobny wpis w swoich mediach społecznościowych:
„Nie wiem nawet czy jest to najbardziej aktualne jeżeli chodzi o obowiązujące trendy, ale na pewno jest szczere. Dla mnie materiał EMASA, który nadchodzi wielkimi krokami to bardzo dobra, mocna rzecz, bez kompromisów. Miejski, europejski styl bez kopiowania. Realtalk”.
– Pezet