Kolejne single z nadchodzącego albumu Kadeta Szewczyka sukcesywnie wlatują na tvKADET. Najnowszy z nich, „Pokolenie Ikar”, przynosi kilka ciekawych spostrzeżeń na temat społeczeństwa.
„Pokolenie Ikar” to już czwarty, pełnoprawny singiel promujący „Fiksum Dyrdum”. Album Szewczyka zapowiada się jako naprawdę ciekawa praca socjologiczna, co potwierdzają z resztą słowa samego zainteresowanego:
„Pisząc teksty na “Fiksum Dyrdum” kieruję się, li tylko jedną wskazówką: zależy mi na tym, by poruszyć w nich kwestie, o których rozmawiają lub mogą rozmawiać osoby bliskie 30-stego roku życia.”
Najnowszy singiel od razu na myśl przywodzi fan page, „Pokolenie Ikea”. Bez wątpienia o to właśnie autorowi chodziło i „Pokolenie Ikar” jest pewnego rodzaju follow-up’em do popularnej strony social media. Szewczyk zauważa jednak, że nie do końca potrafimy odnaleźć się w obecnej rzeczywistości, mają przez rodziców wpojone zasady funkcjonowania sprzed przełomu. Mityczny Ikar jest tu zatem symbolem, który raper tłumaczy następująco:
„Dlaczego “Ikar”? Bo otrzymaliśmy narzędzia, o których działaniu nas zapewniono, a okazało się, że w najgorszym wypadku możemy dzięki nim osiągnąć efekt całkowicie odwrotny od zamierzonego: sięgnąć dna. Niestety każde czasy mają swoje Słońca, do których dążymy, a dzisiaj nic nie zapowiada końca social mediów i ciągłego porównywania się z osiągnięciami, ambicjami, majątkiem i wyglądem innych. Za to poczucie tego, że “nam też się należy” zdaje się wzrastać wprost proporcjonalnie.”
Loading...
