O tym, że bitwy fristajlowe to świetny poligon treningowy, kształtujący dobrych raperów, nikogo chyba przekonywać nie musimy. A jeśli ktoś jednak ma jakieś wątpliwości, najnowszy singiel Koro z gościnnym udziałem Edzia powinien je rozwiać.
Czwarty singiel z debiutanckiego albumu Koro, „Pierwszy wolny”, przynosi kolejną kanonadę wielokrotnych rymów i gierek słownych. Aktualny mistrz WBW od samego początku pokazuje, że właśnie to jest jego największą siłą i potwierdza to z każdym numerem.
„Czas na mnie” to kawałek, w którym Koro mocno podkreśla swoje zdeterminowane podejście do rapu. Raper wie, że musi włożyć w swoje działania dużo pracy i chce to zrobić, mając przed oczami widmo sukcesu. Dodatkowym smaczkiem w numerze jest gościnna zwrotka Edzia, dwukrotnego mistrza WBW z lat 2014 i 2015. Dwaj mistrzowie stylu wolnego dali na bicie Zbyla prawdziwy popis rzucania panczlajnami.
Tradycyjnie, na końcu klipu dostajemy informację o kolejnym singlu z „Pierwszego wolnego”. Będzie nim numer „Światowid” z gościnnym udziałem Fiłonia, a jego premiera zaplanowana jest na 12 czerwca.
Debiutancki album Koro oraz stworzony we współpracy z YOUNGWEAR i zobrazowany klipami w całości przez MZVideo, zamawiać można na stronie internetowej YOUNGWEAR.