Peja z numerem o raperach stękających jak „Azarenka”

Opublikowano: 17/02/2023
Autor: Maciej Werner
Zdjecie newsa

Peja zaprezentował właśnie singiel zatytułowany „Azarenka” dosadnie komentujący kondycję naszej rapowej sceny. Co zatem słynna tenisistka białoruskiego pochodzenia Wiktoria Azarenka ma wspólnego z raperami z Polski? Rychowi ten wspólny, jak najbardziej trafiony, mianownik znaleźć się udało. Koniecznie sprawdźcie zatem nowość prosto z Poznania, do której beat dostarczył Magiera.

Rych jest zły! A jeśli nie, to przynajmniej lekko zirytowany tym, co obecnie dzieje się na naszej scenie! I wcale się temu nie dziwimy. Wszakże podobne spostrzeżenia serwujemy Wam również i my, od dłuższego czasu. Ileż bowiem obserwować można olbrzymią wręcz popularność singli albumów o słabej, jeśli nie czasem wręcz koszmarnej, jakości? Peja swojemu rozgoryczeniu daje upust właśnie w singlu „Azarenka”, którego już początkowe wersy pierwszej zwrotki wyjaśniają ogólne przesłanie wyprodukowanego przez Magierę numeru.

„To klasyk na nowe czasy, bo nie gustuję w złych trendach
A pizdy nadal stękają w piosenkach jak Azarenka
I znów góra soczystego mięcha, czuję się z tym świetnie
Zero biznesowych featow dla diamentu, wyświetleń
Nie muszę być najlepszy, niemniej fan to lubi
Ma to sens, jeśli w sercach ludzi nadzieję rozbudzisz
Gardzę słabą gadką, schlebianiu nastolatkom
Bo de facto dawno temu skradłem serca Waszym matkom!”

Peja powyższe wersy kieruje, rzecz jasna, do ogółu raperów nadużywających auto-tune’a w swojej twórczości. W pierwszej linijce doszukać się można jednak bezpośredniego przytyku do… Grubego Mielzky’ego, który kilka lat wcześniej także nadał sobie miano 'nowego klasyka’, by przed miesiącem wzbudzić sensację również swoje umiejętności prezentując w sposób, który Rychu przyrównuje do tego, co słychać na korcie przy bekhendzie Wiktorii Azarenki. Na tym jednak ta ’góra soczystego mięcha’ się nie kończy! Od Peji dostaje się także Popkillerom czy Jimkowi. Najbardziej jednak dotknięci, i słusznie, powinni czuć się wszyscy częstujący scenę 'kolejnym kiepskim singlem’. A do tej grupy „Azarenka” nie zalicza się z pewnością.

„Chcieli wręczyć popkillera za bycie fajnym typem
Daliby za wszystko byle nie za muzykę (nic na siłę)
Ja o nic nie prosiłem ale warto spytać po co?
Wygłupiać się jak Jimek na Bemowie z Głuchą nocą?”

„Wersy srogie ponad normę i znów krzywię ryj jak Conway
Gdy durnie nawijają, że hip hop to pieniążek
Afro trapy, drille pomimo życia w Polsce
Gdzie rolnik szuka żony każdy discopolowcem
Dobra jebać wioskę, moje stilo mistrzostwem”

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: