„Shittin’ Me”, apeluje A$AP Rocky w nowym singlu

A$AP Rocky zaprezentował świeży singiel wraz z klipem. Sam utwór „Shittin’ Me” nowością jednak nie jest. Numer, za którego produkcją stoi Kelvin Krash nagrano już kilka lat temu. A zaprezentowano teraz, gdyż znalazł się na ścieżce dźwiękowej do „Need for Speed Unbound”. Obok dwóch kawałków, których autorami są także gwiazdy naszej rodzimej sceny.

„Shittin’ Me”, premierowy singiel A$AP Rocky’ego po raz pierwszy usłyszeć mogli szczęśliwi uczestnicy koncertów Rakima Mayersa już w roku 2018. Następnie kawałek ten znalazł się również w zwiastunie mającej miejsce rok później trasy koncertowej „Injured Generation Tour”. Teraz natomiast, już w pełnej wersji, „Shittin’ Me” sprawdzić możemy wraz z oprawą wizualną. Za jej stworzeniem stoi z kolei Grin Machine. Najnowszy klipem Lorda Flacko proponujący odbiorcom szybki, teledyskowy przelot łącząc w klipie do „Shittin’ Me” elementy „Wilka z Wall Street”, „Weekendu u Berniego”, staro szkolnego stylu Hype’a Williamsa z obecną rzeczywistością, w której coraz bardziej powszechna staje się sztuczna inteligencja. A czy „Shittin’ Me” stanowi zarazem zapowiedź nowego, wyczekiwanego albumu A$AP Rocky’ego? Jest to całkiem prawdopodobne.

A$AP Rocky swoim najnowszym singlem, na ten moment, promuje jednak nie wydawnictwo muzyczne, a grę „Need for Speed Unbound”. Numer „Shittin’ Me” jest bowiem jednym z ponad 80 utworów, jakie znalazły się na ścieżce dźwiękowej najnowszej, gamingowej propozycji ze studia The Loadout. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w międzynarodowym towarzystwie twórców, w którym poza, między innymi, reprezentantami A$AP Mob, duetami Danger Mouse & Black Thought czy Run The Jewels, Diplo, Sfera Ebbastą czy Kaytranadą znalazło się miejsce także dla artystów z Polski. Wyróżnienie to otrzymali Oki i Gedz na „Need for Speed Unbound” pojawiający się z numerem „SIRI”. A także Oliver Olson i Gibbs, którzy na soundtrack ten rzucili swoje „Tłoki”.