Mr. X to the Z świętuje 20. rocznicę premiery albumu "Restless" oraz promuje krążek Serial…
Już ponad dziesięć lat minęło od kiedy Xzibit zaprezentował słuchaczom swój ostatni, jak dotąd, solowy album. Na szczęście na horyzoncie coraz wyraźniej zarysowuje się „King Maker”, czyli wyczekiwana, ósma solo płyta, którą właśnie zakończono nagrywać. O czym poinformował nas sam Mr. X to the Z.
Xzibit od czasu wydania w 2012 roku albumu „Napalm” rapowo skupił się na działalności w ramach Serial Killers. W towarzystwie B-Reala i Demricka autor hitowego „X” nagrał aż cztery albumy. Z czego ostatni, „Summer of Sam”, ukazał się w 2020 roku. I teraz przypuszczać można, że przez ostatnie trzy lata Alvin Joiner skupiał się na tworzeniu kolejnego, tym razem solowego, projektu. Zwłaszcza, że album „King Maker” raper zdążył zapowiedzieć jeszcze w 2k19. Proces nagrywania ósmej solowej płyty najwyraźniej jednak Xzibitowi się wydłużył. Najważniejsze jednak, że X to the Z swoją robotę właśnie zakończył! A resztę oddał w ręce speców od miksu i masteringu. O czym Xzibit poinformował słuchaczy za pośrednictwem profilu na Instagramie. Czekamy zatem, aż „King Maker” nadejdzie.
„Kawałki zostały napisane, nagrane i wybrane. Pod względem kreatywnym, czuję, że to moja najlepsza praca.
Teraz zebraliśmy wszystko w jednym miejscu, rozłożyliśmy na SSL. Miksujemy, masterujemy i wydajemy…”
– Xzibit
(Fot. główna – Xzibit / źródło: facebook.com/xzibit/photos)