Boldy James nagrał album na beatach, które zrobił J Dilla

J Dilla był jednym z najwybitniejszych producentów. Katalog niewykorzystanych i niesłyszanych wcześniej beatów, które zostawił po sobie Jay Dee niestety stale zawęża się. W posiadanie jednej z ostatnich paczek zawierających podkłady geniusza beatmaszyny z Detroit wszedł już jakiś czas temu inny reprezentant Miasta Tłoków. Jest nim Boldy James, który właśnie zapowiedział wydanie albumu w całości nagranego na produkcjach J Dilli.

Boldy James ze swoim ultra leniwym flow wyda album w całości oparty na beatach autorstwa Jay Dee?. Brzmi tak samo dobrze, jak niewiarygodnie? A jednak! Rewelacją tą pochwalił się sam Boldy w wywiadzie przeprowadzonym w Trill Hip Hop Shop w Phoenix. Autor ubiegłorocznego albumu „Bo Jackson”, nagranego z kolei we współpracy z Alchemistem, w rozmowie z D-Stroy’em ujawnił, że otrzymał jeden z ostatnich zestawów beatów, których autorem jest legendarny J Dilla. Załogant kolektywu Griselda zdradził również, że już wkrótce wyda cały album, którego warstwa brzmieniowa w całości stworzona jest z trzymanych dotąd pod kluczem podkładów Jay Dee.

„Właściwie to mam zapowiedź do zrobienia. (…). Mam projekt w całości wyprodukowany przez J Dilla, który zaraz wyrzucę. Mógłbym podać Tobie tytuł, ale musiałem to Tobie powiedzieć. Dostałem ostatnią część skrytki Dilli.
Wielu ludzi zawdzięcza J Dilli swój sukces. Wiesz, może nie zawdzięcza swojego sukcesu, ale on przyczynił się do sukcesu wielu ludzi. Lista jest długa, nie mam zamiaru zaczynać wyliczać imion, ale jeśli nie wiesz, kim jest ten facet, musisz zrobić swoją lekcje. J Dilla, Detroit, powstań”.

– Boldy James

Boldy James jest jednym z tych raperów, który zyskał już wcześniej nagrania numeru na produkcji Jay Dee. Był to kawałek „Detroit Game”. Przez Boldy’ego nagrany do spółki z Chuckiem Inglishem z The Cool Kids. A który następnie znalazł się na jednym z pośmiertnych już albumów Jamesa Yancey’a, zaprezentowanym w 2012 roku „Rebirth Of Detroit”. Dodajmy do tego, że Boldy James jest obecnie już bardzo szanowanym podziemnym raperem. To z kolei najlepiej potwierdza trwająca już prawie dziesięć lat współpraca ze wspomnianym The Alchemistem. Wszystko się zatem tutaj zgadza. A album Boldy’ego na beatach Dilla Dawga może stanowić jedną z ciekawszych płyt tego roku!