Tytuł newsa jest trochę przewrotny ale Waszą uwagę przyciągnął skutecznie. Po serii remixów numerów z klasycznego „Gdzie jest Eis?”, w nagraniu których udział wzięli kolejno Bedoes, Oskar, Otsochodzi i Szpaku przyszedł czas singiel od samego Eisa! Wbrew temu jednak co przeczytać możemy na innych branżowych portalach, „Astra”, która zaprezentowana ma zostać w dniu jutrzejszym, wcale nie jest numerem całkowicie nowym.
W oficjalnym opisie reedycji albumu „Gdzie jest Eis?” zamieszczono bowiem informacje, że oprócz wspomnianych remixów, nowa i ponownie zremasterowana przez Noona wersja krążka, wzbogacona zostanie o kawałek pt. „Astra”, który „nie ukazał się na pierwotnym wydaniu”. Zmartwić musimy zatem wszystkich, którzy nadzieję mieli, że jutro usłyszą zaginionego przed laty Eisa w wydaniu anno domini 2020. Tak się nie stanie, ale niesłyszany dotąd numer Jacek Nalewajko i tak fajnie będzie usłyszeć.
Numer „Astra” przed kilkoma godzinami udostępniony został w serwisach streamingowych oraz pojawił się na YouTube, gdzie opatrzony został komentarzem samego autora: „To ostatni numer z płyty 'Gdzie jest Eis?’. Nagrałem go w 2020 roku z Eisem z 2003 roku. Druga zwrotka pochodzi z nie skończonego kawałka nagranego 17 lat temu na „Gdzie jest Eis?”. Muzykę wyprodukował NOON. Do usłyszenia”. To słuchamy!
Singiel „Astra” skomentował również NOON: „Moja współpraca z Jackiem jest zawsze incydentalna i intensywna. W 2003 Jacek przejął ostatni bit z Muzyki Klasycznej Pezet/Noon, a 17 lat później zagospodarował kompozycje, która ma jeszcze bogatszą historię. Można powiedzieć, że nigdy nie stworzony projekt EIS/NOON objawia się w nieoczekiwanym miejscu i czasie. Połączenie zwrotek tego samego rapera z zakresu 17 lat w jedynym numerze było niesamowitym i unikatowym pomysłem. Brutalistyczny, kosmiczny bit okazał się dla tego zabiegu najlepszym tłem.” A Wam jak się podoba dialog Eisa z 2020 roku z Eisem młodszym o te siedemnaście lat?
Loading...
