Fazi zdissował Alberto

Konflikt pomiędzy Fazim i Alberto, który trwa już od jakiegoś czasu, w końcu przybrał formę rapową. Reprezentant Nagłego Ataku Spawacza wypuścił dziś diss, zatytułowany „Albercik”. Jednocześnie Fazi wciąż podtrzymuje swoją propozycję pojedynku na noże w lesie.

Już od jakiegoś czasu uwagę polskiej społeczności rapowej przyciąga konflikt pomiędzy Fazim, a Alberto. Reprezentantowi Nagłego Ataku Spawacza nie spodobała się wypowiedź warszawiaka, w której ten krytykuje gusta muzyczne Polaków:

„Ludzie w Polsce mają bardzo małe pojęcie na temat muzyki. Muzykę trzeba rozróżniać a ludzie znają tutaj tylko disco polo, hip-hop z lat 90’/00′ i jakieś, k***a, techno. Co oni mogą wiedzieć, czy jest jakiś dancehall, afrotrap itd.? Nie wiedzą tego, niestety. Doedukujcie się, mordeczki.„

Głównym powodem irytacji, którą wywołały u Faziego powyższe słowa, jest fakt zagranicznego pochodzenia Alberto. Dodatkowo, Spawacz zarzuca reprezentowi GM2L robienie słabej muzyki, pozowanie na gangstera oraz złe wykorzystywanie swojej popularności. Przy ostatnim z zarzutów, Fazi wraca do akcji charytatywnej w celu ratowania chorego dziecka. Jak twierdzi, zwrócił się do Alberto z prośbą o udostępnienie aukcji w swoich socialach, ale nie doczekał się żadnej odpowiedzi.

Dziś w sieci pojawił się zapowiadany wcześniej diss, zatytułowany „Albercik”. Fazi punktuje w nim Alberto, powtarzając wszystkie argumenty przeciwko reprezentantowi GM2L, które wytoczył wcześniej w social mediach. Dodatkowo, podtrzymuje złożoną wcześniej propozycję pojedynku w lesie na noże:

„Dobra Albercik, to tak jak powiedziałem. Jak chcesz wyjaśniać jakieś rzeczy a propos znajomości rapu, spotykamy się w lesie, bierzesz sobie jedną osobę, ja drugą, bez żadnych relacji, bez twoich śniadych paziów, jakichś innych ludzi. Możemy się spotkać między Warszawą a Poznaniem, np. w Kutnie gdzieś w lesie. Bierzemy sekundantów i robimy taką solówkę, jak się robiło w XVIII w. Idziemy na noże. Ty masz nóż, ja mam nóż i wyjaśniamy to między sobą w lesie. Jesteś c*pą czy przyjedziesz?”

Jak rozwinie się sytuacja? Ciężko stwierdzić. Jak twierdzi Fazi, pierwszy diss z jego strony zawsze jest nieco słabszy. Rozkręca się dopiero, kiedy dostanie odpowiedź i poczuje krew. Jednak czy możemy liczyć na odpowiedź ze strony Alberto?