Shawn Carter oraz Mark Romanek (reżyser stale współpracujący z raperem, warto wspomnieć chociażby klip do „99 Problems”) zasługują na spore brawa za pomysł oraz realizację teledysku do utworu „The Story of O. J”. Animowany klip w stylu kreskówek Warner Bros. cofa nas do czas kiedy rasizm był niechlubną wizytówką Stanów Zjednoczonych.
Już samo osadzenie klipu do „The Story of O. J” w konwencji kreskówek jakie Warner Bros. oraz Walt Disney realizowali w pierwszej połowie XX wieku nadaje dodatkowego wymiaru tekstowi Mr. Cartera. Produkcje te zawierały w sobie sporą dozę rasistowskich podtekstów oraz nawiązań wyśmiewając przy tym afroamerykańską cześć społeczeństwa USA. Przytoczyć można chociażby animację „Clean Pastures” z 1936 roku, „Jungle Jitters” czy też „Mickey Mouse, Pluto – Trader Mickeydo” z 1932, do których nawiązania znaleźć możemy w „The Story of O. J”.
https://www.youtube.com/watch?v=KXg5-UOa52c
Odniesień do rasistowskich przejawów amerykańskiej popkultury w klipie do „The Story of O. J” jest znacznie więcej. Chociażby motyw jedzenia arbuza przez Jaybo jest bezpośrednim nawiązaniem do sceny z filmu „Scrub Me Mama with a Boogie Beat” z 1941 roku.
Imię bohatera teledysku – mówiącego głosem Hovy, kreskówkowego Jaybo również ma uzasadnienie w niechlubnej historii amerykańskiej kultury. Jest to bowiem wariacja imienia bohaterki książki dla dzieci „The Story of Little Black Sambo” autorstwa Helen Bannerman.
Oglądając pierwszy klip promujący najnowszy album JAY-Z „4:44” podobnych nawiązań z pewnością znajdziecie jeszcze więcej!