Zeus jest jak „Kamil West” i zapowiada: „CZAS NA MNIE.”

Zeus po kilku latach wydawniczej przerwy wraca z nowym albumem. Czując się przy tym jak „Kamil West”. Brzmieniem premierowego singla nawiązując do złotych lat Roc-A-Fella i demonstrując przy tym duże pokłady pewności siebie. Nową płytę tytułując „CZAS NA MNIE.”.

Zeus po czterech latach od premiery albumu „Zeus. W poszukiwaniu siebie” wraca z nowym materiałem. I ma się przy tym bardzo dobrze. Wyczuć można to już w pierwszym singlu zwiastującym płytę „CZAS NA MNIE.”. Numerze zatytułowanym „Kamil West”. Stanowiącym oczywisty follow-up do postaci Kanye’ego Westa. Jak i wczesnych produkcji Westa dostarczanych dla ekipy Roc-A-Fella Records na początku lat dwutysięcznych. Żywiołowych i wypełnionych soulową energią. Tym brzmieniem Zeus inspirował się również produkując swój debiutancki krążek „Co nie ma sobie równych”. Świeży „Kamil West” jest zatem i nawiązaniem do pierwszego albumu Łodzianina sprzed szesnastu lat. A to wychodzi jedynie na korzyść. Na bicie opartym na wokalnym samplu Zeus bowiem znów ma ten ferwor i entuzjazm we flow, co jeszcze bardziej potęguje moc, jaką niesie ze sobą „Kamil West”. Do początków swojej kariery Zeus cofa się też w tekście premierowego singla. Jak i towarzyszącemu mu teledyskowi, pod którego reżyserią również podpisuje się sam Kamil Rutkowski, a który zrealizowali Dariusz Zdański oraz Patryk Czachowski.

„Kamil West” to pierwszy singiel zwiastujący wydawnictwo „CZAS NA MNIE.”. Ósmy solowy album Zeusa, którego premierę zaplanowano na 5 kwietnia. Przedsprzedaż płyty wystartowała już w sklepie Pierwszy Milion, a więcej informacji o nowym materiale otrzymać mamy już wkrótce.

„Na ósmym solowym albumie ZEUS wraca do swoich muzycznych korzeni sięgając nawet do czasów sprzed swojego oficjalnego debiutu z 2008 roku. „CZAS NA MNIE.” zabiera słuchacza w podróż przez różne etapy życia twórcy i pokazuje zarówno zmiany, jakie zaszły w świecie wokół niego jak i w jego świecie wewnętrznym oraz sposobie patrzenia na wiele spraw. Spoiwem części muzycznej tego materiału jest określenie „boom bap” aczkolwiek słuchacz znajdzie tutaj zarówno brzmienia nawiązujące do lat 90tych jak i nowe, autorskie podejście do tego nurtu muzyki rap”.

– oficjalny opis albumu „CZAS NA MNIE.”

(Fot. główna – kadr z video „CZAS NA MNIE.”)