Curren$y i Jay Electronica pracują nad wspólnym albumem?

Dwóch rodowitych mieszkańców Nowego Orleanu postanowiło nareszcie nagrać wspólny album. Curren$y i Jay Electronica przed kilkoma dniami ujawnili, że dotychczasowa współpraca zaowocowała zamiarem stworzenia w duecie czegoś większego, długogrającego.

Nowy Orlean wydał wielu znanych i utalentowanych raperów. Wspomnieć wystarczy Lil Wayne’a, Juvenilla, Manniego Fresha czy Mystikala. I oczywiście, Curren$y’ego i Jay’a Electronica. Wiecznie zapracowany założyciel Jet Life, wydający rok rocznie kilka, jeśli nie kilkanaście projektów, tym razem siły postanowił połączyć z wiecznie nieobecnym, autorem zaledwie dwóch płyt, jednak niesamowicie cenionym Jay’em Electronica. Jest to zatem współpraca możliwa, aczkolwiek nadal zaskakująca. Je’Ri bowiem, w przeciwieństwie do Spitty, zbyt aktywnym twórcą niestety nie jest. Jay Electronica na scenę z impetem wjechał w roku 2007 puszczając mixtape „Act I: Eternal Sunshine (The Pledge)”. Zapewniając sobie tym samym miejsce w szeregach Roc Nation. Pełnoprawny album Timothy Thedford zaprezentował jednak dopiero przed dwoma laty. Za to… dwa razy! W 2020 ukazał się bowiem „A Written Testimony” oraz „Act II: The Patents of Nobility (The Turn)”. Zapowiedź zatem, nowego projektu, i to już teraz, ze strony autora tych albumów, jest trochę… niepewna. Zwłaszcza, że sam Jay Electronica w komentarzach pod prowadzoną przez Curren$y’ego instagramowej relacji przyznaje, że… najpierw musi wrócić.

„I’m still in Mexico, we still got an album to record and a movie to shoot on the levee”

– Jay Electronica

Curren$y i Jay Electronica mają już na koncie wspólne, bardzo udane utwory. Przypomnijmy, że są to „The Day” z „Pilot Talk”, również z gościnnym udziałem Mos Defa, oraz „AD6” z ubiegłorocznego „Pilot Talk 4”, na którym Je’Ri był z kolei jedynym gościem. I być może właśnie te dwa utwory doprowadziły, że Curren$y i Jay Electronica postanowili nagrać w duecie cały album? Miejmy nadzieje, że nie skończy się jedynie na zamiarze.