„Liryczny rzeźnik” już tu jest!

Opublikowano: 24/12/2022
Autor: Bartłomiej Kmieciak
Zdjecie newsa

Dokładnie dziś, w Wigilię, premierę ma „Liryczny rzeźnik”, czyli audiobook Jakuba Sommerfelda aka Enrikle. Nagranie, opowiadające o niespełnionym raperze, który zaczyna interesować się hip-hopem w okolicach roku 2000, czyta pabianicki raper, Knaps.

Zapowiadany przez nas na początku grudnia audiobook Enrikle doczekał się premiery. Dokładnie dziś, czyli w Wigilię, opublikowany został „Liryczny rzeźnik”, tudzież „Liryczny terrorysta”, bo jak twierdzi sam autor, opowiadanie ma właściwie dwa tytuły. Wybierzcie sobie, który podoba Wam się bardziej.

Audiobook ten to nie lada gratka dla słuchaczy Enrikle. Znajdziemy w nim bowiem mnóstwo nawiązań do twórczości poznańskiego rapera, a najwytrawniejsi fani od samego początku wyłapią fakt, że „Liryczny rzeźnik” opowiada historię nikogo innego jak Bapsla – fikcyjnej postaci znanej z krótkometrażowego filmu, „FREESTYLE: Masters of improwizacja”, do którego scenariusz przed laty napisał Enrikle.

Opowiadanie czyta uznany w podziemiu, pabianicki raper, Knaps. Co ciekawe, Knapsa do roli lektora predysponuje nie tylko przyjemna barwa głosu, ale i nazwisko. Robert nosi bowiem to samo nazwisko, co zmarły w ubiegłym roku, ś.p. Tomasz Knapik. Małą rolę w „Lirycznym rzeźniku” odegrał także raper i producent, Mario Kontrargument.

Jak zapowiada Enrikle, w zanadrzu ma więcej swoich opowiadań, które ukażą się w przyszłości:

„”Liryczny rzeźnik” to tylko jedno z opowiadań, które napisałem. Wszystkie składają się na zbiór „Dwie fanki nie mogły się mylić”. W pozostałych tekstach nie ma nic o fristajlu – nie wiem jak mam Was lepiej namówić na ich sprawdzenie.”

Enrikle nie podał jeszcze dat premiery kolejnych opowiadań, jednak zaznajomił nas z ich tytułami. I tak spodziewać możemy się opowiadań, pt: „Ostatni social media manager na Ziemi”, „Miłość w czasach ahegao”, „Boski sitcom” oraz „Zemsta listonosza”.

„Liryczny rzeźnik” na Spotify.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: