Album Maxa Kolo "Być jak Max Kolo" doczekał się swojej premiery. Płyty dotarły do preorderowiczów,…
„Underdog” to najnowszy numer Maxa Kolo. Białostocki MC napisał go po tripie, który zaczął się galą Popkiller 2024, a skończył w Bośni i Hercegowinie. Całość, na bicie Folka, nagrano metodą 'na setkę’ w 323 Studio.
Max Kolo rozpędza się na dobre. Zaledwie na początku marca otrzymaliśmy jego solo „Być jak Max Kolo”, a już kolejne rzeczy spod jego ręki trafiają nam na odsłuch. Miesiąc temu wleciał przecież do sieci numer „Tańczą małpy”, z gościnnym udziałem Hukosa, czyli pierwszy singiel zwiastujący „Kroniki EP”. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z Maxa planem, w tym roku pojawi się także album z Hukosem i Cirą na bitach Folka.
Zanim to jednak nastąpi, Max postanowił wrzucić luźny numer „Underdog”. Białostocki MC napisał i nagrał go po swoich wojażach, które obejmowały galę Popkillery 2024 oraz trip po Bośni i Hercegowinie. W trwającej ponad dwie minuty nawijce bez przerwy na refren, Max zahacza o temat płyty z Hukosem i Cirą, bałkańskie wczasy, ale też wspomniane Popkillery. Uwypuklony zostaje fakt sukcesu Bambi, która zgarnęła aż dwie statuetki – za odkrycie roku i raperkę roku:
„To tylko freestyle i nie łapię wczut żadnych,
Nawet jak wszystkie nagrody pozgarnia Bambi,
Muzyka młodzieżowa no to musi wygrać bambik jakiś”