NMBR robi coś dobrego, robi coś złego

Opublikowano: 23/11/2020
Autor: Bartłomiej Kmieciak
Zdjecie newsa

O co chodzi z przewrotnym tytułem newsa? Zacznijmy może od tego, co złego robi Nambear. Gość, który znany jest przede wszystkim ze swoich turntablistycznych umiejętności, dzięki którym współpracował z wieloma świetnymi raperami, wypuszcza płytę, na której rapuje. Co w tym złego? Absolutnie nic. Źle robi się dopiero w momencie, kiedy zwrócimy uwagę na to jak nawija. Wtedy robi się źle, a nawet tragicznie! I znów przewrotnie nie chodzi o to, że Gorzowianin nie radzi sobie za mikrofonem. Jest wręcz przeciwnie – turntablista po latach dewastowania igłą wosku łapie za mikrofon i nawija lepiej niż spora część sceny. Bardzo zła wiadomość dla MC’s, które całe życie szlifowali jedynie sztukę władania słowem, a przy Nambear’ze wypadają blado.

NMBR swoim rapowym kunsztem zaskoczył nas w tym roku już dwukrotnie. Pierwszy raz przy luźnym numerze „CAVID PODSIADŁO”, a drugi raz przy swojej zwrotce w ramach Hot16 Challenge 2. Przy obu kawałkach potrzebny był jeszcze jeden i jeszcze kolejny odsłuch żeby wyłapać wszystkie metafory i gry słowne, które między wierszami ukrył, bądź co bądź, DJ. A i bez mechanicznego kiwania głową z aprobatą się nie obyło, kiedy padały wersy odnoszące się do spraw bieżących.

Nie inaczej jest w przypadku pierwszego, tytułowego singla z „1:03 EP”, do którego bit wyprodukował Wav.B. Pomysłowe punch line’y dodają pazura refleksjom Nambear’a na temat przemijania. Gościnnie w kawałku pojawia się również mocno aktywny w ostatnim czasie reprezentant Pabianic, Knaps, z którym NMBR zna się bardzo dobrze i współpracował już nie raz. Przy okazji „1:03”, panowie spotkali się w Poznaniu, gdzie klip do numeru skręcił Zibi z Dotsite Produkcje Filmowe.

No dobra. Wciąż nie ma jednak odniesienia do tego, co dobrego robi NMBR przy okazji „1:03 EP”. Otóż dochód ze sprzedaży albumu w całości przeznaczony będzie na leczenie MTUZ’a, ziomka z ekipy Nambear’a, który choruje na rdzeniowy zanik mięśni i brał czynny udział przy powstawaniu płyty w roli, nie bójmy się tego powiedzieć, producenta wykonawczego. Jeśli więc chcecie wesprzeć MTUZ’a w jego walce lub podoba Wam się rap gorzowskiego DJ’a (albo jedno i drugie), możecie zamówić preorder pod adresem www.103ep.pl.

Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: