Uznana, podczas gali BET Awards 2017, za najlepszą raperkę na scenie Remy Ma do nagrania numeru „Wake Me Up” zaprosiła królową female rapu lat 90. – Lil’ Kim!
Wyszedł z tego bardzo fajny numer, który właśnie doczekał się zobrazowania klipem w reżyserii Eifa Rivery.
Numer „Wake Me Up” stanowi follow up do hitu Lil’ Kim pt. „Queen Bitch” z czasów jej debiutanckiego wydawnictwa „Hard Core”, które na rynku ukazało się w 1996 roku.
„Chciałem oddać hołd Kim, czuję, że jest dla mnie jak Madonna ze świata hip-hopu. Słuchaj, chcę Ciebie na tym nagraniu, ale chcę, żebyś była po prostu Kim… Chcę, żebyś była dziewczyną, która kucała w stringach z lamparta” – tak o powstaniu numeru „Wake Me Up” opowiedziała sama Remy.
Sprawdźmy zatem jak rap femme fatales wypadają razem w jednym numerze i klipie.
I przypomnijmy sobie wspomniany hit z repertuaru Lil’ Kim:
„Wake Me Up” stanowi kolejny z singli zwiastujących zapowiedziany na 2018 drugi solowy album Remy Ma pt. „7 Winters & 6 Summers”.
Loading...
