Sista Flo szczęśliwie cierpi na „Niepamięć”

Sista Flo przypomina o sobie i przedstawia singiel, „Niepamięć”. Jest to trzecia zapowiedź planowanej na 2023 płyty, która wciąż powstaje i jak sama autorka przyznaje, nie wie jeszcze czy okaże się ona epką, czy longplay’em.

Systematyczność to zdecydowanie mocna strona Sisty Flo. Mieszkająca obecnie w Warszawie raperka co jakiś czas przypomina nam o sobie i tak w lipcu otrzymaliśmy od niej „Zmianę”, a w sierpniu zaprezentowała „Koniec”. Oba utwory powstały na podkładach autorstwa Michała Tomasika. A że na bitach Tomasika Sista Flo brzmi zacnie to i trzeci, opublikowany wczoraj numer powstał na jego bicie.

Okazuje się, że tak jak W.E.N.A. obawiał się przemijania, tak akurat Sistę Flo „Niepamięć” satysfakcjonuje. W bardzo osobistym numerze raperka przyznaje, że ostatni czas nie należał u niej do najłatwiejszych, więc pozbywanie się różnych wspomnień, przynosi jej ulgę. To samo tyczy się z resztą też spraw jeszcze starszych, sięgających nawet okresu dzieciństwa. Na swoich social’ach Sista pisze o „Niepamięci” w następujący sposób:

„Ten numer miał wyjść innego dnia, ale już zapomniałam… Jak o wszystkich złych momentach w moim życiu. A przynajmniej staram się – dzięki pracy nad sobą, muzyce, bliskim. Odcinka, reset i do przodu – „…polecam, bo to z serca jeden kamień”

Wypuszczane systematycznie kawałki zapowiadają większą całość – EP lub nawet LP, które wyjdzie w
2023 roku. Jeśli, tak jak do tej pory, reszta utworów również powstanie na bitach Michała Tomasika, otrzymamy album w konwencji klasycznej współpracy MC-producent.