Białas puszcza singiel "NEWCOMER" wraz z klipem, którego reżyserem jest Piotr Sikora oraz udostępnia "NEWCOMER…
Białas przed dwoma dniami zaprezentował singiel „Life After Live”, za którego brzmienie odpowiada Lanek. Niestety, nie jest to świeża zapowiedź kolejnej współpracy autorów „Polonu”. A pożegnanie się Beezy’ego ze sceną, z której raper, przynajmniej na ten moment, postanowił zejść.
Białas w lutym poprzedniego roku w wypuszczonych singlach „Mateusz Jordan” i „Witam Cię 2k23” obwieścił powrót z wakacji oraz szarże po tytuł MVP w rap grze. Tytuł wypuszczonego w kwietniu albumu „Newcomer” sugerować mógł z kolei, że Beezy znów jest głodny. A swoją karierę zamierza rozkręcić, jeśli to możliwe, jeszcze bardziej. Po jednym sezonie, Białas pobyt na parkiecie, a bardziej, na scenie, postanowił jednak przerwać. Zejście ze sceny i skończenie z graniem koncertów sygnalizując singlem „Life After Live”, za którego produkcję odpowiada Lanek. Kawałkowi towarzyszy, złożony z fragmentów występów teledysk oraz specjalny komentarz Białasa, tłumaczący podjętą decyzje. Fani, na pocieszenie, otrzymują jednak zapewnienie, że Białas postanowił jednak jedynie nie występować na żywo przed słuchaczami. Nagrywanie kolejnych numerów, raper bowiem, planuje nadal.
„Kiedyś koncerty były dla mnie marzeniem, później spełnieniem ich, potem stały się pracą, a finalnie źródłem frustracji i lęku. Chcę być fair wobec Was i wobec siebie – wypaliłem się. Czuję, że to czas żeby zejść ze sceny. Potrzebuję tego czasu dla siebie i rodziny.
– Białas
To nie znaczy, że odwieszam mikrofon na kołek, wręcz przeciwnie. Ja też się stęskniłem za sobą”.
(Fot. główna – kadr z video „Live After Live”)