Hip-hop na olimpiadzie? Tak!

Opublikowano: 09/12/2020
Autor: Bartłomiej Kmieciak
Zdjecie newsa

A ściślej ujmując, jeden z elementów hip-hop’u. W ubiegły poniedziałek potwierdzona została informacja, że na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w roku 2024 po raz pierwszy w historii rywalizować będą b-boys&b-girls! Oznacza to ni mniej, ni więcej tyle, że jeden z filarów kultury hip-hop oficjalnie nie jest już rozpatrywany jedynie w kategoriach widowiskowej zajawki. Teraz breaking to pełnoprawna dyscyplina sportowa, a tancerze to profesjonalni sportowcy.

Włączenie breakdance’u do grona sportów olimpijskich to ogromna szansa na rozwój tańca rodem z Bronksu oraz całej kultury hip-hop’owej. Jednocześnie sytuacja ta stawia przed samymi zainteresowanymi niemałe wyzwanie natury organizacyjnej. Będzie bowiem trzeba powołać do życia związek reprezentujący interesy tancerzy, a przed owym związkiem rysuje się niemałe wyzwanie zbudowania od zera struktur organizacyjnych nowopowstałego ciała prawnego. Poza tym, pozostaje kwestia wyłonienia reprezentantów danego kraju. Czy poza niezależnymi battelkami organizowane będą oficjalne mistrzostwa kraju z lokalnymi turniejami eliminacyjnymi? No i na jakiej zasadzie na samych już igrzyskach oceniane będą tańczące ekipy?

Póki co, temat jest świeży, a pytań bardzo dużo. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, a do momentu ogłoszenia konkretów cieszyć tym niewątpliwym sukcesem, na który zapracowali breakdance’erzy poprzez lata ciężkich treningów i imponującą pasję.

Przy okazji, polecamy najnowszy dokument na temat breakdance’u nakręcony przez Red Bull. Z „ABC of Breaking” dowiecie się czym jest breaking, poznacie ekwilibrystyczne ruchy taneczne, a także zobaczycie jak wyglądają największe na świecie zawody breakdance’owe, Red Bull BC One.

Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: