Są single, które zasadniczo nie wymagają żadnych opisów, by skutecznie zachęcić słuchacza do wrzucenia danej pozycji na głośnik. Dlatego napiszemy jedynie, że premierę zaliczył właśnie „Splendor”, który wyprodukował Metro, zarapowali do niego Łona i Bryndal, a na gramofonach poszalał DJ Twister!
Słowem splendor określić można, dla przykładu, zewnętrzne oznaki świetności. Terminu splendor równie dobrze użyć można w odniesieniu do doznania zaszczytu, lub też honoru. Jakbyśmy splendoru nie tłumaczyli, do singla, który wspólnie nagrali stworzyli Łona, Bryndal, Metro i DJ Twister, rzeczownik ten pasuje idealnie. Wszystkich twórców „Splendoru” wymieniamy w jednej linii, gdyż każdy, w swoim fachu, spisał się idealnie. Łona i Bryndal sprawnie i efektownie wymieniają się celnymi linijkami, urozmaiconymi udanie wplecionym refrenem. Nie brzmiało by to, rzecz jasna, tak dobrze, gdyby nie beat autorstwa Metro. Zapomnieć nie można też o Twisterze, który mistrzowsko całość okrasił swoimi scratchami. Po pierwszych odsłuch „Splendor” ten miło kojarzy nam się z wczesnym katalogiem Stones Throw Records, a co za tym idzie, pierwszymi rzeczami Madliba i Lootpack. Przede wszystkim jednak „Splendor” to wspaniale brzmiący singiel. A na marginesie, łacińska etymologa słowa splendor tłumaczy nam, że oznacza ono również coś wspaniałego.
Łona, Bryndal, Metro i DJ Twister wspólny „Splendor” nagrali z myślą o jubileuszowym, nadchodzącym wydawnictwie „JuNouMi EP vol. 5”. Więcej o niebieskim, tym razem, wosku dowiecie się w tym miejscu. A my przypomnimy, że wcześniej najnowszą część kultowego składaka zwiastowały single P.Unity i Hadesa, PAL SECAM i Mioda oraz Ortegi Cartel wraz z Reno.
Autor zdjęcia głównego: Paweł @tymek.foto Tymek Tymiński
Loading...
