Przed miesiącem, w dniu swoich 38. urodzin, Stasiak obdarował nas swoim świeżym, solowym singlem. Pierwszym od blisko dekady! Jak słychać, ten długo trwający rozbrat z mikrofonem wyszedł jednak współtwórcy Alkopoligamii na dobre! Łukasz Stasiak jest w rewelacyjnej formie, a drugi, właśnie wypuszczony singiel, tylko tę tezę może potwierdzić.
Stasiak, na samym starcie promocji swojego drugiego solowego wydawnictwa, zasygnalizował, że nie nagrał materiału skierowanego do wszystkich słuchaczy. „To nie będzie album dla najmłodszych konsumentów muzyki, im będzie ciężko identyfikować się z tekstami Łukasza, ale za to wszyscy Ci ze zbliżonym peselem, nie raz powiedzą w myślach Tak jest mordko lub Tak było, dobrze mówi!” – sygnalizuje nam oficjalna zapowiedź „Solówki po lekcjach”. Ci odbiorcy muzyki natomiast, którzy słyszeli już sporo, z pewnością płytą Łukasza Stasiaka się zainteresują. „Upał, asfalt i deszcz”, czyli drugi, właśnie wypuszczony singiel z płyty „Solówka po lekcjach” zachęca do tego jak najbardziej!
„Manolo i Andrzej to genialni muzycy, a poza tym po kilku latach wspólnego koncertowania mamy ze sobą świetny przelot i nadajemy na tych samych falach. Marzyłem by spotkać się z nimi w studiu i wyprodukować utwór od początku do końca i tak się stało. Weszliśmy do studia o 9:00 mając jedynie i aż dobre chęci, a wyszliśmy o 23:00 z gotowym utworem. Piękny dzień, piękne wspomnienia i efekt także nie lichy„
– Stasiak wspomina pracę nad utworem „Upał, asfalt i deszcz”.
Na osobną uwagę zasługuje także sam teledysk zrealizowany do singlowego utworu, za którego produkcję, ponownie odpowiada sam Łukasz Stasiak. Pomysłodawcą obrazka jest również współtwórca 2cztery7. Wymyślony przez Stasiaka koncept klipu, na technikę filmową przekuła z kolei Kasia Miszczak. Efekt końcowy natomiast, zadowala i to mocno. Nie pozostaję zatem nic innego, „jak odpalić utwór i dać się ponieść, tym optymistycznym rytmom”.
Wydana, jedynie w wersji winylowej, „Solówka po lekcjach” ukaże się 21. maja. Zapisów na drugie solo Stasiaka dokonywać możecie w tym miejscu. Zalecamy jednak pośpiech, gdyż ilość egzemplarzy jest ściśle limitowana, a obecnie zostały już ostatnie sztuki! Co natomiast, dokładnie Łukasz Stasiak przewidział na tą „Solówkę” dowiecie się z tego miejsca.
Loading...
