Era corocznych utworów z serii „Level Up” zakończyła się w grudniu 2018. Laik wypuścił wtedy „Level Up 10”, a fani, po równej dekadzie regularnego orania sceny, poczuli, że coś się kończy. Przypomnijmy, że we wspominanej serii raper rozliczał scenę z tego, co działo się na niej w danym roku, często nie szczędząc gorzkich słów, ale co najważniejsze, nie oddając strzałów w powietrze, a celując po ksywkach.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. W zamian za „Level Up” Laik zaproponował nową serię, w której w swoim starym dobrym stylu ruga tych, którzy w jego uznaniu na to zasługują, choć już nie poświęca na to tak dużo wersów jak w przypadku zakończonych 2 lata temu „Level Up’ów”. I tak w zeszłym roku dostaliśmy „IKON #1” na bicie Szopsa, w którym słyszymy, że „Żabson to nie raper, Multi to nie raper, Bedoes to nie raper (…) Schafter to nie raper”.
Wczoraj na kanale YouTube Laika pojawił się „IKON #2”, do którego bit również stworzył Szops, a linią perkusyjną zajął się HNSN. Tym razem utwór mocno skoncentrowany jest wokół aktualnej sytuacji społeczno-politycznej i ciężko nie wysłyszeć w nim również ezoterycznego podszycia. Równie ciężko nie odnieść wrażenia, że Laik niekoniecznie wierzy w oficjalny obraz rzeczywistości podawany przez media głównego nurtu. Zaangażowana tematyka numeru nie przeszkadza jednak we wtrąceniu uszczypliwości pod kątem ostatniego albumu Vienia, klepania w kółko tego samego przez Kizo.