Peja dosadnie i gorzko komentuje działania polityków

Opublikowano: 30/12/2020
Autor: Maciej Werner
Zdjecie newsa

W tej mocno zaangażowanej społecznie formie Rychu wypada najlepiej! U schyłku 2020 roku Peja/Slums Attack w singlu „Red Zone” przedstawia swój dosadny komentarz na temat wydarzeń ostatnich miesięcy oraz bez zbędnej kurtuazji ocenia działania polityków.

Numer „Red Zone” napisany został jeszcze podczas pierwszego lockdownu, jednak ze względu na obluzowanie obostrzeń nie wszedł na wydany we wrześniu „Black Album”. Pojawił się na wydanym w połowie grudnia krążku „AR-15” EP, w momencie ponownego wprowadzenia zakazów. Samo powstanie kawałka przybliża oficjalny opis „Red Zone”, który w dniu dzisiejszym zaprezentowany został wraz z klipem: „Utwór zrealizowano w momencie gdy po raz drugi pojawiły się obostrzenia (moment Czerwonej Strefy dla całego kraju) skutkujące zamknięciem wszelkich biznesów, zakazem handlu czy uprawianiem sztuki. W kontekście kwarantanny narodowej i nieobowiązującej (!) godziny policyjnej słowa o zakazie zgromadzeń brzmią dość sensownie. Klip mocno inspirowany blisko rocznym bilansem w postaci niepokojów społecznych zasilany tak dobrze Wam znanymi materiałami ogólnodostępnymi w sieci i tradycyjnych mediach”.

Wraz z udostępnieniem teledysku Peja przekazuje również swoje stanowisko na temat niedawno wprowadzonych zakazów i zaleceń wprowadzanych przez rządzących: „W ciągu ostatnich miesięcy premier prosił nas aby pozostać w domu i skierować swój gniew i niezadowolenie na niego i resztę rządzących polityków. A więc panie premierze dziś siedzę w domu ale nadal zabieram głos. Zgodnie z zaleceniami”.

Korzystając z okazji dodamy, że Peja wybrany został jednym z artystów roku 2020 w podsumowaniu portalu Rytmy.pl przeprowadzonym z naszym udziałem.

Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: